Pryszczyca (FMD, Foot-and-Mouth Disease) to bardzo zakaźna choroba wirusowa występująca u zwierząt parzystokopytnych – głównie bydła, świń, owiec i kóz, a także jeleni, saren i dzików. Choć nie przenosi się na ludzi, jej skutki gospodarcze są ogromne. Nawet jedno ognisko może sparaliżować handel, wymusić wybicie całych stad i doprowadzić do strat liczonych w milionach złotych.

Przejdź do:
Obecna sytuacja – co się dzieje w Polsce i Europie?
Polska – nadal bezpieczna
Według danych z 27 maja 2025 r., w Polsce nie odnotowano żadnych przypadków pryszczycy. Kraj pozostaje oficjalnie wolny od tej choroby, a służby weterynaryjne monitorują sytuację zarówno na poziomie krajowym, jak i międzynarodowym.
Wzrost zagrożenia w sąsiednich państwach
Rok 2025 przyniósł jednak niepokojące informacje z krajów Europy Środkowej:
- Węgry (marzec 2025): pierwsze ognisko potwierdzono 7 marca w Kisbajcs (komitat Győr-Moson-Sopron). Choroba dotknęła pięć gospodarstw, w tym także w miejscowościach takich jak Levél, Darnózseli i Rábapordány.
- Słowacja (marzec 2025): po raz pierwszy od pół wieku wykryto ognisko pryszczycy u bydła. Zachorowania zgłoszono na trzech farmach w południowej części kraju.
Do połowy kwietnia sytuacja uległa poprawie – nie zgłaszano nowych przypadków. Nie oznacza to jednak końca zagrożenia.
Dlaczego pryszczyca budzi tak duże obawy?
Pryszczyca może błyskawicznie rozprzestrzenić się wśród zwierząt, szczególnie w gospodarstwach intensywnej hodowli. Oto kilka powodów, dla których jest tak niebezpieczna:
- Wysoka zakaźność: Wirus odpowiedzialny za tę chorobę cechuje się wyjątkowo dużą zdolnością do rozprzestrzeniania się. Zakażenie może nastąpić nie tylko przez bezpośredni kontakt między chorymi a zdrowymi zwierzętami, ale również pośrednio – przez ludzi (np. na odzieży, butach), sprzęt rolniczy, maszyny, środki transportu, paszę, wodę, a nawet powietrze w zamkniętych przestrzeniach. To sprawia, że wirus bardzo trudno kontrolować, a wszelkie zaniedbania sanitarne mogą mieć poważne konsekwencje. Nawet osoby niebędące bezpośrednio związane z hodowlą zwierząt mogą nieświadomie przyczynić się do jego rozprzestrzenienia.
- Szybkie tempo transmisji: Po pojawieniu się wirusa w jednym miejscu, zakażenie potrafi w bardzo krótkim czasie rozprzestrzenić się na całe stado. W wielu przypadkach od momentu wniknięcia patogenu do organizmu pierwszych zwierząt do wystąpienia objawów klinicznych i zarażenia kolejnych osobników mija zaledwie kilka dni. To tempo sprawia, że reakcja służb weterynaryjnych i hodowców musi być natychmiastowa. Każde opóźnienie w wykryciu lub zgłoszeniu ogniska zwiększa ryzyko rozprzestrzenienia się choroby nie tylko w obrębie jednej fermy, ale i między gospodarstwami, a nawet regionami.
- Poważne skutki ekonomiczne: Zakażenie chorobą, taką jak np. afrykański pomór świń (ASF) czy pryszczyca, prowadzi do natychmiastowego wdrożenia surowych środków bioasekuracyjnych. Przede wszystkim oznacza to przymusową likwidację całych stad, niezależnie od tego, czy wszystkie zwierzęta wykazują objawy choroby. Dodatkowo na danym terenie wprowadza się ograniczenia w przemieszczaniu zwierząt, zakaz eksportu mięsa oraz produktów pochodzenia zwierzęcego, co prowadzi do ogromnych strat finansowych zarówno dla hodowców, jak i całej branży. Koszty ponoszą też państwa – w postaci odszkodowań, działań prewencyjnych oraz utraty zaufania na rynkach międzynarodowych.
Jak rozpoznać pryszczycę i co zrobić przy podejrzeniu?
Objawy pryszczycy u zwierząt to m.in. gorączka, ślinotok, kulawizny oraz pęcherze na pysku i racicach. W razie jakichkolwiek podejrzeń:
- Zawiadom niezwłocznie powiatowego lekarza weterynarii.
- Odizoluj zwierzęta, które mogą być chore lub miały kontakt z zakażonymi.
- Zablokuj ruch w gospodarstwie: nie przemieszczaj zwierząt, paszy ani sprzętu.
- Zacznij dezynfekcję: obejmuje ona odzież, obuwie, narzędzia oraz środki transportu.
- Działaj zgodnie z zaleceniami służb weterynaryjnych.
Pamiętaj – ukrycie choroby naraża nie tylko twoje gospodarstwo, ale i cały sektor hodowlany.
Bioasekuracja – najlepsza linia obrony
Choć Polska nie zmaga się obecnie z pryszczycą, warto już teraz wdrożyć działania profilaktyczne:
- Sprawdzaj pochodzenie zwierząt i ich dokumentację zdrowotną.
- Wprowadzaj kwarantannę dla nowo nabytych osobników.
- Ogranicz dostęp do gospodarstwa: w szczególności dla osób z regionów, gdzie wystąpiły ogniska.
- Regularnie dezynfekuj pomieszczenia, środki transportu i narzędzia.
- Szkol pracowników: edukacja zwiększa szanse na szybkie wykrycie problemu i reakcję.
Wnioski
Choć sytuacja w Polsce jest stabilna, przypadki w krajach sąsiednich pokazują, że choroba może pojawić się niespodziewanie. Hodowcy, producenci i wszystkie osoby związane z branżą muszą zachować czujność. Szybka reakcja, ścisła współpraca z weterynarią i odpowiedzialne podejście mogą ochronić zarówno gospodarstwo, jak i interesy całej branży rolniczej. Każde podejrzenie pryszczycy należy niezwłocznie zgłosić służbom weterynaryjnym.
Więcej informacji i aktualizacje znajdziesz na oficjalnych stronach:
- Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi
- Główny Inspektorat Weterynarii