Spinning to bez wątpienia moja dyscyplina wędkarska. Udało mi się wytestować wiele sprzętu z różnych firm i dzisiaj chciałbym podzielić się moją opinią na temat gum do spinningu, które najlepiej mi się sprawdziły.
Gumy do spinningu, których osobiście używam są z Mann’s Bait Company. Są one doskonale znane polskim wędkarzom, którzy od lat mają możliwość korzystania z wyrobów tej firmy. To właśnie na te gumy złowiono mnóstwo rekordowych okazów ryb, co samo w sobie jest już świetną rekomendacją.
Wielu wędkarzy wybiera świadomie przynęty Mann’s, doceniając ich walory w porównaniu z innymi dostępnymi na rynku. Firma wyraźnie kładzie nacisk na jakość swoich wyrobów, co jest bardzo odczuwalne w ich użytku.
Polecam gumy: Jaskółki, Twistery i Predatory, które już od kilku sezonów uznawane są za jedną z najbardziej łownych przynęt. Ich skuteczność jest niemal legendarna. Klucz leży we właściwym doborze przynęty do ryby, którą chcemy złowić. Odpowiednim kolorem na np. sandacza będzie: seledynowy, żółty, zielony, biały czy pomarańczowy z brokatem.
Co do ciężaru główki jigowej – cięższe stosujemy, jeśli chcemy łowić z tak zwanego podbicia. Cięższa główka szybciej schodzi do dna. Jeśli chodzi o szczupaka to, nie ma reguły co do koloru. Jedni łowią na tzw. policjanta(biała z niebieskim grzbietem), lub na białą i wiele innych kolorów. Duży wpływ ma również, aura pogodowa(pochmurno czy słonecznie).
W pochmurne dni użyjemy kolorów jaskrawych natomiast, w słoneczne kolorów stonowanych ciemniejszych. Co do ciężaru główek to, uzależnione jest od głębokości danego akwenu. Na głębsze wody użyjemy cięższych główek natomiast, na płytsze lżejszych. Wielkość haków w obu przypadkach dobieramy do wielkości gumy. Dobieramy je tak, aby nie zakłócił pracy danej gumy.
W sklepie MILAVET posiadamy kilkanaście wzorów kolorystycznych. Jeden, dwa lub trzy kolory z każdej gumy. Bardzo skuteczne na szczupaka, sandacza czy okonia. Długość gum na te ryby wynosi 9cm.
Dawid Jędrzejewski, dział wędkarski